Wieczorem autorskim z Krzysztofem Dariuszem Szatrawskim w ramach Kawiarenki Literackiej Miejska Biblioteka Publiczna w Augustowie 10 stycznia rozpoczęła tegoroczne spotkania z poezją. Mimo mrozu za oknem atmosfera wieczoru była serdeczna i ciepła.
Bohater spotkania, Krzysztof Szatrawski w rozmowie z Janiną Osewską podzielił się swoją wizją świata zapisaną w poetyckich strofach. Choć nie tylko o poezji mówiono podczas tego wieczoru. Sporo uwagi poświęcono tematowi współpracy z Krzysztofem Krawczykiem, dla którego nasz gość napisał teksty piosenek do płyty „Warto żyć”. Artysta dzielił się również swymi odczuciami jako odbiorca i zarazem tłumacz poezji Arno Holza, mówił o zawiłej czasem drodze prowadzącej do wydania swojej twórczości.
Urodzony w Kętrzynie a związany zawodowo z Olsztynem artysta dał się poznać publiczności jako człowiek wielu talentów. Oprócz kilku wydanych tomów poetyckich (pierwszy zbiór wierszy w 1981 roku), jest także m.in. prozaikiem, autorem tekstów piosenek, tłumaczem, krytykiem muzycznym, literaturoznawcą, kulturoznawcą, profesorem Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie oraz prezesem olsztyńskiego Oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W przeszłości zajmował się także informatyką czy teologią, ostatnio spróbował swoich sił jako grafik. Mówi, że nie po drodze jest mu fotografia. Żyje na pełnym biegu. Filozofia jest punktem wyjścia do wszystkiego, jest inspiracją dla twórcy.
„Artystyczne osiągnięcia Krzysztofa Szatrawskiego są dowodem, że piękno, dobro, wszystko co godne i szlachetne – nie ginie, trwa, że człowiek, który poszukuje wartości, choć przeszkód musi pokonać wiele, zwycięża.(…) mówiąc tak wiele o istocie człowieka, mówi bardzo wiele o istocie sztuki. I na tym polega siła jego poezji. A sztuka wzrusza nas tylko wówczas, gdy kieruje się sumieniem, jego czystością i nigdy nie kłamie.” – tak pisał Zbigniew Łączkowski w recenzji „Pieśni miłości i rozstania” Krzysztofa Szatrawskiego. O sile przekazu tej poezji przekonaliśmy się podczas spotkania . Jeden ze słuchaczy wierszem z tego tomu poetyckiego postanowił wyrazić swoje uczucia do żony.
Po części oficjalnej był czas na chwilę rozmowy z poetą, podzielenia się swymi emocjami i wrażeniami ze spotkania.
-MBP-